sobota, 21 stycznia 2017

Mastif - najsilniejszy pies świata

O Mastifach słów kilka

Jak już wspominałem, molosy to duże psy sprowadzone już w starożytności (najprawdopodobniej przez greków) z Azji. Znane od początku ze swej odwagi i siły były używane jako psy do polowań oraz stróżujące, pociągowe i walczące (w czasie wojny albo na arenach).
Jednym z najbardziej charakterystycznych psów należących do grupy molosów jest mastif, dziś co prawda istnieje wiele różnych ras, które określa się tym mianem, ale ogólnie wszystkie pochodzą od jednego przodka i są do siebie (mniej lub bardziej) podobne. W klasyfikacji FCI mastify zostały zaliczone do grupy II, sekcja 2.1 – Molosy typu mastifa.
Możliwym protoplastą europejskich mastifów - czy też w ogóle molosów (to tylko jedna z hipotez) jest Mastif Tybetański i właśnie o nim chciałbym napisać parę zdań na początek.

Mastif tybetański. źródło dinoanimals.pl

Mastif tybetański (Do-khyi)

Rasa zaliczana do tzw. pierwotnych. Możliwe, że do-khyi jest protoplastą wszystkich znanych nam dziś mastifów i dogów.
Do Europy (w czasach nowożytnych) trafił w XIX wieku przywieziony przez Brytyjczyków.
W Tybecie używany był głównie jako pies stróżujący i pasterski.
Dziś jest używany głównie jako pies towarzyszący, wystawowy i w skrajnych przypadkach do spełniania snobistycznych zachcianek establishmentu. Tak, to właśnie pies tej rasy (tylko o innym umaszczeniu niż ten na zdjęciu) jest najdroższym psem świata. Szczeniak mastifa tybetańskiego o czerwonym (ceglastym) umaszczeniu został sprzedany na aukcji za 2 miliony dolarów!
Pies jest duży, ładny i bardzo niezależny. Na szczęście nie jest wpisany na listę psów agresywnych (w Polsce), dlatego posiadanie psa tej rasy nie wymaga jakiejś dodatkowej papierologii.


Mastif angielski 

Jeden z powodów, aby wyjechać na wyspy i zamieszkać w Devonshire... (inne powody to Aston Martin czekający w garażu i willa Baskerville`ów).
Old English Mastiff (bo taka jest oryginalna nazwa tej rasy) to (zaraz po Bernardynie) najwspanialszy pies świata! Są duże, silne, ciapowate, niezwykle lojalne, odważne i potwornie leniwe. Ale jak już komuś się uda takiego cielaka rozruszać to bardzo trudno go zatrzymać. Psy są bardzo rodzinne, ale mogą mieć tylko jednego przewodnika, nie lubią obcych.
Rasa pochodzi od ciężkich psów, które przywieźli ze sobą na Wyspy Brytyjskie rzymscy legioniści.  Najcięższy pies świata wpisany do Księgi Rekordów Guinessa był Mastifem angielskim. Ważył 155 kg!
Nasze kochane kucyki psy występują w trzech rodzajach umaszczenia: biszkoptowym, ciemnobrązowym i pręgowanym (najczęściej szaro-czarnym). Jak większość mastifów (czy w ogóle molosów) ślinią się wręcz niemiłosiernie.
W Polsce rasa rzadko spotykana na szczęście. A wyglądają tak:

źródło mastiffclub.com



Mastif hiszpański

źródło psy-pies.com
Psy wyhodowane na półwyspie iberyjskim (jak wskazuje nazwa) ok. XVI w. Na początku były używane głównie do polowań na grubą zwierzynę. Obecnie wykorzystywane raczej jako psy pasterskie, stróżujące i towarzyszące. Sprawdzają się w służbach mundurowych. Trochę mniejsze od swoich angielskich kuzynów, a mimo to równie rzadko u nas spotykane.
Są na mojej liście "must have".

 

Mastif pirenejski 

źródło podajlape.pl
Oto na zdjęciu przedstawiciel szlachetnej rasy Mastifów podwórzanych pirenejskich. Rasa jak sama nazwa wskazuje pochodzi z Pirenejów, a dokładniej z jej południowych zboczy (czyli z Hiszpanii). Powstała w połowie XX wieku w wyniku kojarzenia mastifów z Kastylli, Aragonii oraz Nawarry. Czyli wzięli różne burki z północy kraju i zrobili z tego jedną rasę. No i jest. Pies (jak każdy mastif) wielozadaniowy. Stróżujący, pasterski, towarzyszący i tropiący. Duży. Możliwe, że ślini się mniej od ras wymienionych wyżej (ale nie liczyłbym na to).

 

Mastif neapolitański 

Włosi sami nie wiedzą skąd się wziął. Rasa została zaprezentowana po raz pierwszy na wystawie w Mediolanie w 1914 roku. I od tego czasu strasznie się zmieniała. Psy zaczęto dobierać tak, aby miały jak największe fafle i uszy. Zaowocowało to wyjątkowo brzydkim (jak na mój gust) psem o ponaciąganej skórze. Nawet jeżeli mastino neapoletano jest bezpośrednim potomkiem psów
Jeden z "odtwórców" roli Kła w serii filmów o Harrym Potterze
sprowadzonych na półwysep apeniński przez Rzymian, to ze swoim protoplastom ma cholernie mało wspólnego. Psy mało popularne w Polsce. Za to  dość mocno obecne w popkulturze. To właśnie mastify neapolitańskie zagrały Kła (pies Hagrida) w serii filmów o Harrym Potterze. To również mastino neapolitano jest na fotomontażu dotyczącym największego psa świata (gdzie pies jest wielkości konia).

 

Mastif włoski (Cane corso)

Pochodzący z Korsyki (jak wskazuje nazwa) pies bojowy i stróżujący. Trochę mniejszy i nie tak zniszczony przez szalonych hodowców jak MN. Gdyby był większy mógłby stać się moim ulubieńcem i trafić do pierwszej trójki w moim osobistym rankingu. Ale jest stosunkowo mały (samce osiągają wagę do 60 kg).
Coraz popularniejszy w Polsce. Co mnie martwi bo już jest sporo pseudohodowli zajmujących się "produkcją" tych psów. No a jak skończy się "moda" na CC to schroniska będą miały nowych lokatorów. Niestety.
źródło youtube.com

Mastif duński (Broholmer)

źródło pl.wikipedia.org
Jest duży, całkiem możliwe, że jest najbardziej zbliżony wyglądem do psów, które zostały sprowadzone w starożytności do Europy.
I jest rasą odtworzoną. Taką kopią. Ponieważ "oryginał" wymarł całkowicie w XIX wieku.
Obecnie psy towarzyszące i "kanapowe".
Kiedyś psy używane głównie do polowań.
Umaszczenie brązowe, chociaż podobno zdarzają się czarne (ale super!) osobniki.
W Polsce tak mało popularny, że chyba nawet nie ma zarejestrowanej hodowli...

 

Mastif japoński (Tosa Inu)

źródło piesporadnik.pl
Tosa powstał w XIX w. ze skrzyżowania psów występujących w Japonii oraz mastifów przywiezionych przez Brytyjczyków. Został stworzony jako pies stróżujący oraz do... walki.
Prawdziwy samuraj wśród psów. Jest w Polsce na wykazie ras uważanych za agresywne. I już śpieszę donieść, że uważam tą listę za bzdurną, bo osoby posiadające psa z tej listy muszą mieć psa rasowego. Czyli kundel, który wygląda jak Tosa Inu ale Tosą nie jest, nie musi być rejestrowany...

 

Mastif brazylijski (Fila brasileiro)

źródło vetstreet.com

I taki rodzynek na koniec. Pies, który wygląda jak trochę mniejszy Dog niemiecki. Fila barsiliero. Bardzo szybki, zwinny, mądry i niezależny. Pies dla ludzi o żelaznych nerwach i twardym charakterze. Ze wszystkich tu wymienionych, typ najbardziej sportowy. Wymaga dużo ruchu. Ale pewnie też potrafi być cielakowaty :)Coraz popularniejszy w Polsce.

 

Na koniec

Mastify rządzą (razem z dogami)! Następny wpis dotyczący psów pojawi się za dwa tygodnie i będzie dotyczył Moskiewskiego psa stróżującego.

P.S.

Nie pisałem o rozmiarówce, zachowaniu, tresurze ani o chorobach bo wszystkie są zbliżone wzrostem, wagą i charakterem oraz  trapiącymi je problemami zdrowotnymi.
Mam zamiar w swoim czasie zrobić osobne wpisy o tresurze i chorobach dużych psów.

P.P.S. 

Wpis za tydzień będzie poświęcony twórczości sir Artura Conan-Doyle`a. 

 

 

 

3 komentarze:

  1. Takiego wielkiego psiaka ja niestety nie miałabym zbytnio gdzie trzymać, ale na pewno jego pielęgnacja nie należy do najłatwiejszych. Z pewnością miałyby tu zastosowanie specjalistyczne kosmetyki dla psów https://sklep.germapol.pl/pl/kosmetyki-rozne_perfumy które doskonale się sprawdzają w przypadku regularnych pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń